Nieustannie wzrasta akceptacja nauki i technologii w procesie treningu i rehabilitacji. Otwiera to nowe możliwości w zakresie testowania i monitorowania sportowców które mogą uczynić proces treningowym efektywniejszym i bezpieczniejszym. Zjawisko to ma też swoje ciemne strony. Duże ilości danych to teoretycznie możliwość lepszego wnioskowania, ale i większe ryzyko paraliżu przez dane oraz większe ryzyko dołączenia do trendu „testowania dla testowania”.
PST nie ma problemu stawiać czoła niewygodnym faktom, dlatego też w tym odcinku postanowiliśmy nie tyle promować oczywistą potrzebę testowania co zracjonalizować podejście do tego procesu. W dobie popularyzacji niezliczonej ilości metod i nowych technologii przejawem wysokich kompetencji trenerskich jest nie tyko podejmowanie decyzji w zakresie co można robić, ale coraz częściej świadoma decyzja w zakresie czego nie trzeba lub nawet nie należy robić.

W tym odcinku razem z Tomaszem Gęborysem spróbujemy odpowiedzieć m.in. na poniższe pytania:

Czy twarde dane to zawsze obiektywna informacja?
Czy specyficzny test to zawsze lepszy test?
Jakie są mocne i słabe strony wybranych zestawień testów?
Czy zmiana w teście monitorującym jest efektem specyficznej interwencji?
Czy brak poprawy w teście to zawsze brak poprawy w wydajności sportowej?
Czy w ramach jednej sesji testowej kolejność testów ma znaczenie?
Czy są testy ukryte i niewidoczny monitoring?
Czy prezentacja danych ma znaczenie?
Co to rzetelność, trafność i czułość w obrębię testów sportowych?
Jak poprawić rzetelność testu?
Czy poziom skomplikowania testu ma znaczenie?

Oraz wiele więcej…

Wraz z moimi gośćmi czynimy starania, aby popularyzować wiedzę związaną z utrzymaniem zdrowia, sprawności i pełni możliwości psychofizycznych naszego ciała.
Jeżeli uważasz, że takie działania mają sens to udostępnij proszę ten materiał i polub nasze profile w mediach społecznościowych.